środa, 3 czerwca 2015

Znalezione w TK Maxx - Metaliczne lakiery Alessandro!

Miałam już ograniczyć lakierowe zakupy, aż tu nagle znienacka w oczy rzuciły mi się piękne metaliczne lakiery. 
Wyobrażacie sobie? 
Nie można nawet spokojnie wejść do TK Maxx'a, bo i tak kończy się na lakierowych zakupach. 
Jedyne moje usprawiedliwienie jest takie, że jeszcze takich nie miałam - SERIO :)

lakiery alessandro
Skoro żaden ciuch nie wpadł mi w oko, to przynajmniej poprawiłam sobie humor zakupem lakierów. To zawsze działa niezawodnie!

Jak widzicie, wybrałam cały zestaw metalicznych lakierów marki Alessandro. Wcześniej nie miałam do czynienia z tą marką więc byłam ciekawa jak się sprawdzą.
lakiery alessandro

Kolorystyka lakierów jest piękna - chociaż dwa w odcieniach niebieskiego, są do siebie nieco zbliżone. Jak się przypatrzycie, to jeden wpada w turkus, a drugi w chabrowy. Dobrze widać tę różnicę na powyższym zdjęciu. Pięknie się mienią, wyglądają za każdym razem inaczej, w zależności od tego pod jakim kątem pada światło.

A teraz po kolei od palca wskazującego:
  • Heavy Metal - Shake your head! 
  • Heavy Metal - Call me hero! 
  • Heavy Metal - Knockin' on heaven's door! 
  • Heavy Metal Rock it Baby! 
Nazwy super rockowe prawda?


lakier alessandro

Lakiery po pomalowaniu na 'czysty' paznokieć są praktycznie bezbarwne, lekko brokatowe i hmmm.. brudne. Jeśli ktoś by je chciał użyć w tym wydaniu, wydałyby się zwyczajnie brzydkie i bez wyrazu.

Żeby wydobyć z nich całą głębie, najpierw pomalowałam paznokcie na czarno, a dopiero później nałożyłam metaliczne lakiery. Do zdjęć zastosowałam dwie warstwy, żeby kolorystyka była mocniejsza, ale tak na prawdę wystarczy tylko czarna (inna ciemna baza) i jedna warstwa lakieru od Alessandro.

metaliczny lakier alessandrometaliczny lakier alessandro

Jeśli chodzi o konsystencję, to są dosyć rzadkie, ale nie sprawia to problemów przy rozprowadzaniu lakieru - nie ma problemu zalanych skórek i nie trzeba się za wiele nagimnastykować. Dobrze się nimi maluje i całkiem szybko wysychają.
Trwałość lakieru jest całkiem niezła - na paznokciach (z utwardzaczem) trzymały mi się bez odprysków około 5 dni.

Czy jestem zadowolona? 
Tak! Kupiłam cały zestaw w cenie ok 50 zł. Normalnie jeden lakier tej marki może kosztować nawet 40 zł, czyli niemało. Pewnie w regularnej cenie ciężko byłoby mi się na nie zdecydować.
Na pewno zobaczycie niejedno zdobienie z ich udziałem :)

lakiery alessandro

-E-

9 komentarzy:

  1. Mnie się podobają wszystkie ale jeśli miałabym wskazać na jakiś konkretny byłby to niebieski wpadający w chaber:). Na Twoich paznokciach wyglądają elegancko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Obłędne!! Właśnie na nie zachorowałam przez Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co złego to nie ja ;) ale faktycznie lakiery są bardzo efektowne!

      Usuń
  3. pięknie wyglądają! Alessandro to pierwsza profesjonalna marka lakierów, z jaką miałam do czynienia wiele lat temu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie to był 'pierwszy raz' z tą marką. Niestety są słabo dostępne w polskich sklepach :( cieszę się że przypadkowo na nie trafiłam!

      Usuń
  4. Ale ładne duochromy z nich! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem tymi lakierami zachwycona, przyznam, że do tej pory nigdy nie miałam tego rodzaju lakieru i widzę, że trzeba to szybko nadrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lakier na małym palcu <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń