Kolorowy zawrót głowy

Podczas trwających ostatnio promocji w Rossmannie skusiłam się na nowe lakiery.  Do mojej kolekcji dołączył piękny fioletowy Sally Hansen Xtreme Wear w kolorze: Pep-Plum 230 oraz oraz Rimmel z kolekcji Rita Ora kolor 270.
Zapraszam na mani z ich udziałem :)

Fioletowy lakier z Sally Hansen patrzył na mnie z półki i kusił swoim kolorem, musiałam go mieć :) Aby ładnie wyglądał na paznokciu, konieczne jest nałożenie dwóch warstw lakieru. Jedna warstwa niestety nie daje nam odpowiedniego krycia. Lakier ma niezbyt gruby pędzelek i przyjemnie maluje się nim po paznokciu.

Kolejną moją zdobyczą jest jasnoróżowy lakier z Rimmel. Ma ładny delikatny kolor. Niestety troszkę mnie zawiódł. Jego pędzelek jest dosyć gruby i nierówno obcięty, przez co ciężko bezproblemowo nałożyć go na paznokieć. Z innymi lakierami z tej serii nie miałam takiego problemu. Nie wiem czy trafiłam na felerny lakier, czy każdy z tego koloru zawierał taki defekt.

Użyty żółty lakier, leżał sobie zapomniany w pudełku z lakierami. Postanowiłam wrócić go do żywych :) 

Jest to Nail Polish w kolorze Yellow z H&M.  Mam jeszcze kilka innych lakierów z tej serii i mają bardzo ładne kolory. 

Wzorek wykonałam białym lakierem do stampingu z Essence oraz płytką DER-13.  

Zapraszam do galerii :)