Na razie białego puchu brak, więc przygotowałam aż dwa zimowe zdobienia z wykorzystaniem płytki BP-01 z Born Pretty Store. Może chociaż stylizacje paznokci przeniosą nas w klimat świąt.
Ostatnio w Super-Pharm udało mi się upolować na promocji zestaw Seche Vite. W skład wchodzi lakier kolorowy oraz mój ulubiony szybkoschnący top coat. Cały zestaw pełnowymiarowych produktów kupiłam za jedyne 19,99zł (bez karty Super-Pharm był w cenie 29,99zł).Cena fantastyczna, bo sam top coat zwykle kosztuje więcej! Jeśli lubicie produkty tej marki to zdecydowanie polecam wybrać się na zakupy. Można sobie zrobić super prezent na święta.
Pierwsze zdobienie to prawdziwie śnieżny krajobraz. Do jego stworzenia wykorzystałam właśnie świeżo nabyty lakier od Seche HYPNOTIC w kolorze ciemnego opalizującego granatu. Lakier ma niezwykle mocną pigmentację. W zasadzie do pełnego krycia wystarcza jedna, nieco grubsza warstwa. Pięknie mieni się na paznokciu i daje bardzo elegancki efekt.
Żeby uzyskać efekt rozgwieżdżonego nieba zrobiłam gradient i połączyłam Seche z lakierem od Bell z serii Shine&Chic. Lakier Bell udało mi się upolować za kilka złotych w Biedronce. Idealnie pasował mi do tego zdobienia - jest w kolorze ciemnego srebra i ma mnóstwo błyszczących drobinek, które mienią się niczym gwiazdy.
Na przygotowaną bazę odbijałam już tylko wzory z płytki BP-01. Oczywiście jako lakier do stempli posłużył mi niezawodny Colour Alike - Kind of white S.
Na koniec już ręcznie domalowałam kilka gwiazdek dla uzupełnienia całości. Jak się Wam podoba?
Drugie zdobienie przygotowałam już jakiś czas temu, stąd jak widać jest różnica w kształcie moich paznokci. Muszę przyznać, że mniej łamią mi się paznokcie, kiedy mam je wypiłowane na kształt delikatnych migdałków. Chyba będę musiała znów do nich wrócić... Całe szczęście, ze paznokcie rosną mi szybko więc często mogę bezkarnie zmieniać ich kształt.
W tym zdobieniu postawiłam na niebieskie ombre. Wybralam do niego trzy lakiery:
- Sally Hansen Bleach Babe - biały,
- China Glaze Dashboard dreamer - jasnoniebieski
- Alessandro Urban denim - ciemny granat
Wzory odbiłam białym( kind of white s) i srebrnym (B. A silver king) lakierem do stempli od Colour Alike. Całość utrwaliłam top coatem Posche.
Muszę przyznać, że lakiery bardzo ładnie się połączyły i dały efekt płynnego przejścia między poszczególnymi kolorami.
W tym zdobieniu centralne miejsce zajęła choinka jaka znajduje się na środku płytki BP-01. Na pozostałych paznokciach dodałam jedynie delikatne akcenty w postaci płatków śniegu i słodkiego serduszka z reniferami.
Muszę przyznać, ze bardzo polubiłam tą płytkę, bo ma mnóstwo wzorów które można dowolnie ze sobą zestawiać i miksować. Dzięki temu za każdym razem można wyczarować inną zimową stylizację. Idealnie przydałby mi się do pracy z nią Clear Jelly Stamper. Mam nadzieję, że niebawem zasili moje zbiory. Dzięki niemu mogłabym precyzyjnie umiejscowić każdy detal na paznokciu. Przy odrobinie szczęścia może uda mi się go zgarnąć w rozdaniu jakie właśnie trwa na blogu u Inanny --> TUTAJ. Trzymajcie kciuki :)
- E-
Śliczne obie wersję ale ta czarna taka inna bardziej do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuńAle cudne zdobienia! Czerń ma w sobie jakąś tajemnicę.
OdpowiedzUsuńPiękne oba zdobienia.
OdpowiedzUsuńAleż piękne zdobienia Oba mi się podobają ale to pierwsze...jest moc, na pewno przywoła zimę:)
OdpowiedzUsuńśliczne świąteczne zdobienia :)
OdpowiedzUsuńwow cudowna płytka :O <3 paznokcie super wygladają :)
OdpowiedzUsuńobydwa zdobienia przepiękne <3
OdpowiedzUsuńPiękne <3 takie zimowe :D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie niebieskie ombre cudowne. Ale pierwsze zdobienie również śliczne 😊
OdpowiedzUsuńobydwa są piękne, ale w drugim użyłaś wzoru, który ubóstwiam - tą choinkę na środku, więc skłaniam się bardziej ku drugiemu <3
OdpowiedzUsuńOba zdobienia świetne, jednak dla mnie wygrywa pierwsze bo lubie jak paznokcie opowiadają jakąś historię :) albo jak jeden motyw się rozciąga na parę paznokci. W tym wypadku to las zimą. Piękne.
OdpowiedzUsuń