Ostatnio za oknem było szaro, buro i ponuro. Wychodzę do pracy - ciemno, wracam - ciemno. Zwariować można! Ja jestem ciepłolubna, więc bardzo brakuje mi słońca.
Chciałam chociaż ożywić swoje paznokcie, mimo że sezon na neony już za nami. Wybrałam zwariowaną mieszankę kolorystyczną i stworzyłam coś bardziej optymistycznego. Nawet humor mi się pojawił :)
Do gradientu wykorzystałam lakiery:
- China Glaze - More to exsplore, --> bardzo lubię ten kolor, użyłam go też przy moim ulubionym wakacyjnym zdobieniu, które możecie zobaczyć TUTAJ
- Debby - 48
- Maybelline super stay 7 days - 615 Mint for life
Wzory pochodzą z płytki MoYou London - Enchanted 16. Zostały odbite niezawodnym białym lakierem do stempli od Colour Alike. Całość została utrwalona top coatem Posche.
Jeszcze chciałabym się pochwalić - ten mały reniferek to moje zeszłoroczne dzieło. Słodziak, prawda? :)
-E-
Cudowne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się - w zimie też trzeba sięgać po różne kolory :) Zdobienie wyszło bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuńŁadnie i optymistycznie. Mnie się podoba i to bardzo.
OdpowiedzUsuńpiękny gradient <3 cudnie wygląda ze śnieżynkami <3
OdpowiedzUsuńco za połączenie! genialne :) no i te stemple super
OdpowiedzUsuńŚliczny gradient.
OdpowiedzUsuńMagiczne zdobienie:)
OdpowiedzUsuń