wtorek, 18 października 2016

Morski turkus w towarzystwie błękitu, czyli lakiery Golden Rose

Kilka dni temu przyjechała do mnie pięknie zapakowana paczuszka wypełniona lakierami. Był to prezent za wygraną w jesiennym konkursie organizowanym na istagramowym profilu @PanLakier.
Dziś chciałabym Wam pokazać dwa niebieskie lakiery jakie znalazły się w moim Golden Box.


Mimo, iż na paznokciach znalazły się dwa lakiery, to jednak bohaterem tego mani zdecydowanie zostaje lakier z serii Rich Colour.
Kiedy pomalowałam paznokcie, nawet mój chłopak zwrócił na nie uwagę. Już na pewno o tym kiedyś wspominałam, ale uwielbiam lakiery z serii Rich Colour. Mam już ich w swojej kolekcji kilkanaście i dalej mam ochotę na więcej.

Za co je lubię?  Głównie (choć mogłabym wymienić więcej): za piękny połysk, świetną trwałość, dużą gamę kolorystyczną, wygodną aplikację i świetną pigmentację (większość nadaje się do stempli). Do tego wszystkiego mają bardzo przystępną cenę (6,90 zł za 10,5 ml), a nierzadko można je kupić jeszcze taniej na promocjach. Mam bardzo dużo lakierów różnych producentów, ale bardzo często lakiery zdecydowanie droższym marek przegrywają z Golden Rose. Chyba dlatego tak lubię do nich wracać :)

Lakier Golden Rose Rich Colour nr 86 zachwycił mnie głębokim wielowymiarowym kolorem. Choć na zdjęciach wygląda na zwyczajny niebieski, w rzeczywistości przypomina mi piękny mocny morski turkus. Z łatwością się nim maluje dzięki szerokiemu pędzelkowi. Dwie cienkie warstwy dają całkowite krycie bez prześwitów. Jeśli lubicie wszelkie niebieskości - polecam! Na pewno przypadnie Wam do gustu. Takiego koloru jeszcze nie miałam do tej pory w swoich zbiorach.

Drugi lakier jaki trafił na serdeczny palec to Golden Rose z serii Ice Color nr 148. Ta maleńka kosteczka (o pojemności 6 ml) skrywa piękny pastelowy błękitny lakier. Wielkość idealna żeby wrzucić go do torebki i mieć zawsze przy sobie np. na wyjazdach. Jako miłośniczka pasteli nie mogłam sobie odpuścić tej przyjemności i po prostu musiałam go mieć. Malowało mi się nim nieco gorzej niż poprzednikiem, a to ze względu na słabsze krycie. Na paznokieć nałożyłam 3 warstwy, bo miałam wrażenie że po dwóch zostają miejscami prześwity. Mimo obaw, okazało się, że lakier szybko schnie i całkiem nieźle się trzyma mimo tulu warstw. Chętnie wypróbuję inne lakiery z tej serii.


-E-

9 komentarzy:

  1. Piękny kształt paznokci i cudne kolory! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. BOSKO! *.* Piękny kolor tego maluszka, muszę zakupić kilka lakierów :D Cudowne połaczenie, mega mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne odcienie :) i świetne, klimatyczne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ładnie - dowód na fakt, że czasem mniej znaczy więcej - mani bez zdobień, a wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. obydwa są piękne <3 a razem wyglądają idealne!

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładne pazurki, ja wolę hybrydy dlatego idealnie sprawdza się u mnie taki nowy błękicik z semilaca, zdecydowanie moje odcienie

    OdpowiedzUsuń