W święta odpoczywałam nieco od malowania sobie paznokci. Na moich paznokciach zagościły hybrydy od Semilac. Efekty możecie zobaczyć w tym poście!
W 2015 roku dużo działo się na moich paznokciach. Testowałam sporo lakierów. W końcu też padło na hybrydy, do których początkowo podchodziłam nieco nieufnie.
Często lubię zmieniać paznokcie, kolory i zdobienia, stąd perspektywa co najmniej dwóch tygodni w jednej stylizacji niekoniecznie do mnie przemawiała. Są jednak sytuacje w których idealny manicure jest świetnym rozwiązaniem.
Na święta zdecydowałam się zrobienie sobie hybryd. Padło na połączenie czerwieni i bieli. Jako czerwony lakier wybrałam Semilac 025 Glitter red, który połączyłam z białym lakierem Semilac 001 Strong White. Na białą bazę dodałam efekt syrenki z Indigo i stemple z płytki MoYou London Enchanted 16.
Myślę, że takie zestawienie może być też dobre nie tylko na święta. Lubicie lakiery hybrydowe Semilac?
-E-
Wyglądają przepięknie! ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny wzór.
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńSubtelne i z klasą :)
OdpowiedzUsuńefekt syrenki jako tło pod stemple wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, bardzo profesjonalnie. Ja uwielbiam Semilaca! Moje najlepsze (i jakościowo, i kolorystycznie) lakiery z całego arsenału. :)
OdpowiedzUsuńTak mi się wydawało, że kojarzę ten wzór, to przecież płytka na którą się skusiłam dzięki Tobie :) Piękne zdobienie przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńPęknie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńz Semilaca używam tylko Harda w razie potrzeby. pięknie połączyłaś kolory a wzór odbity jest prześliczny
OdpowiedzUsuń