Zobaczcie koniecznie!
W sobotę dostałam piękne różyczki, które od razu zajęły centralne miejsce w moim salonie. Oczywiście moje kocisko od razu się nimi zainteresowało. Naśmiałam się co nie miara, bo Zeus strasznie się wokół nich nachodził, wąchał i cudował :) Nawet udało mi się uchwycić go na zdjęciu! Jak widać nie tylko mnie cieszą kwiaty bez okazji :)
Paznokcie miały być proste i efektowne. Już dawno chciałam zrobić klasyczną pepitkę na wszystkich paznokciach, ale jakoś nigdy się na nią nie mogłam zdecydować. Zwyczajnie wybierałam bardziej kolorowe paznokcie.
Na szczęście w końcu się udało i muszę przyznać, że czarno-białe paznokcie bardzo dobrze wyglądają!
Do ich zrobienia użyłam lakierów:
- Sally Hansen Complete Salon Manicure - Bleach Babe
- Colour Alike - kind of black S - czyli czarny lakier do stempli
- Seche Vite - dla utrwalenia mojego mani
-E-
Piękno w postaci klasyki :)
OdpowiedzUsuńPiękne :) obserwuje i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam pepitki na paznokciach a widzę teraz po twoich ślicznych pazurkach, że muszę to nadrobić
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńMoja kotka też od razu leci wąchać kwiaty jak się pojawią, a nierzadko je też podjada;) Mani piękne, stemplowałaś czy malowałaś ręcznie?
OdpowiedzUsuństemplowałam :) ciężko byłoby mi zrobić pepitkę ręcznie
Usuńfajne, klasyczne połączenie :)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nigdy jeszcze nie miałam pepitki na paznokciach! Czas to zmienić, bo jak widzę u Ciebie, wygląda to niesamowicie smacznie :)
OdpowiedzUsuń