Zielony gradient z lakierami China Glaze i zdobieniem z płytki od B.Loves Plates

Obecnie na moich paznokciach królują biało-czerwone barwy, a to wszystko za sprawą trwającego Euro 2016, w którym świetnie radzą sobie Polacy. Żeby jednak Was nie zanudzić monotonnymi kolorami, zapraszam na posta z paznokciami w odcieniach zieleni!

Tym razem jednak chcę Wam pokazać gradient jaki zrobiłam jakiś czas temu. Do wykonania paznokci użyłam trzech lakierów China Glaze, które upolowałam w TK Maxx. Jestem absolutnie uzależniona od zakupów lakierów w TK Maxx. Prawie zawsze udaje mi się znaleźć jakieś ciekawe marki w bardzo dobrych cenach i rzadko udaje mi się oprzeć pokusie wrzucenia ich do koszyka :) Ehh czy to już jest choroba?

Ale teraz do rzeczy :) Do zdobienia użyłam trzech lakierów China Glaze. Idąc od najciemniejszego były to:

• China Glaze Turned up turquoise -  w odcieniu głębokiego turkusu (aparat niestety 'zjadł' ten głęboki kolor)
• China Glaze Aquadelic - w kolorze rozbielonego morskiego,
• China Glaze Re-fresh mint, w odcieniu delikatnej pistacji/mięty.

Gradient tradycyjnie nakładałam gąbeczką do makijażu. Do uzyskania idealnego krycia i równomiernego koloru musiałam nałożyć kilka warstw. Lakiery bardzo ładnie się ze sobą łączyły, dzięki czemu bez większego problemu można było uzyskać płynne przejścia między poszczególnymi kolorami.

Jako zdobienie wybrałam wzór z płytki, która jest ostatnio moją ulubioną B.04 Leaves of happiness od B, Loves Plates. Płytka ma pięknie wyżłobione wzory, które zawsze odbijają się idealnie, bez względu na stempel którego używam. Świetna jakość i piękne wzory, to właśnie powody dla których tak często ostatnio po nią sięgam.
Wzroki zostały odbite niezawodnym białym lakierem do stempli marki Colour Alike. Całość została utrwalona topem od Seche Vite.
Paznokcie cieszyły moje oko cały tydzień, aż żal było je zmywać.. :)
Czy Wam też przypadły go gustu?

-E-